Praca rzeczoznawcy wcale nie jest taka prosta
Śmieszyło mnie kiedy znajomi mówili, że praca rzeczoznawca Gorzów, to takie łatwe zajęcie, a do tego jakie dochodowe. Im się wydawało, że ile ja niby zarabiam? I że niby co cały dzień nic nie robię? Nie no tym razem już się na nich zdenerwowałam. Większość moich znajomych to były osoby jeszcze z liceum. Wiele z nich pokończyło filozofię, czy inne podobne kierunki i obecnie siedzi na utrzymaniu rodziców i nie mają pojęcia o życiu, o tym czym jest jakakolwiek praca, a co dopiero praca rzeczoznawca Gorzów. Oni myślą, że praca rzeczoznawca Gorzów, to polega na tym, że sobie na coś spojrzę, rzucę cenę z kosmosu i już. Ale to przecież nie prawda! Aby dokonać wyceny, trzeba wiele faktów ustalić. Trzeba poznać pochodzenie przedmiotu, trzeba oszacować jego wartość, kwoty nie bierze się z sufitu! Ale co oni mogą o tym wiedzieć, jedyne co szacują to ilość piwa w lodówce rodziców. Muszę koniecznie zmienić znajomych, na kogoś kto nie zatrzymał się w rozwoju na etapie licealisty, jest dojrzały i ma bardziej poukładane w głowie.
Też mam podobnie ze swoimi znajomymi – uważają, że moja praca polega głównie na piciu kawy i oglądaniu rzeczy. Denerwuje mnie ta ignorancja.
No nie wiem – co może być trudnego w pracy rzeczoznawcy? Owszem, swoje trzeba wiedzieć, ale , na Boga, nie porównujmy pracy rzeczoznawcy z trudem włożonym w swoją pracę np. z lekarzem!
Ale przecież nikt tu nie porównuje pracy z rzeczoznawcy z pracą lekarza! Trzeba tylko zrozumieć, że praca rzeczoznawcy też czasem potrafi być męcząca, trudna i uciążliwa.